Konie i tradycja ….
Już po raz 11 Klub Miłośników Syren i Warszaw witał nowy rok tradycyjnym balem Syreniarza i Warszawiarza. Tym razem w zupełnie nowym miejscu i w nowym stylu. W pod wrzesińskim Nowym Folwarku w Country Clubie. I w amerykańskim stylu Country też się bawili uczestnicy imprezy. Klubowicze z KMSiW to miłośnicy koni (choć głownie mechanicznych) i tradycji. Szczególnie polskich. Ale że Warszawa konstrukcyjnie za pośrednictwem radzieckiej Pobiedy „ściągnęła” -delikatnie mówiąc - sporo z amerykańskich aut owego czasu to impreza w amerykańskim stylu miała swoją podbudowę ideologiczną. Bo miłość do tradycji, klasycznej motoryzacji i swobodnej jazdy przed siebie jest uniwersalna – nie tylko w Ameryce ale w Polsce i na świecie. Podobnie jak chęć dobrej zabawy. Kowbojskie kapelusze, colty, gwiazdy szeryfa, skórzane kamizelki i piękne Indianki. Nie zabrakło niczego co pamiętamy z dziecięcych zabaw i dawnych westernów. Pojawił się nawet elegancki Grabarz z miarką na zwłoki i jedyną w swoim rodzaju trumienką, sądząc z wklejonych w środku zdjęć ewentualnych aniołków, przeznaczoną głównie dla mężczyzn. Grabarzem był prezes Ekskluzywnego Klubu Laweciarzy KMSiW. Zwykle czyha on i cieszy i cieszy z awarii drogowych na klubowych rajdach. Teraz przygotował się na ludzkie potknięcia. Bezskutecznie bo ofiar zabawy nie było. Mimo gorącej atmosfery, morderczego tempa tańców i opatrzonej etykietami w stylu klasycznej whisky, nie ustępującemu jej w smaku „Duchowi puszczy”. Prawdziwemu polskiemu wytworowi tradycyjnych mistrzów sztuki destylatorskiej. To już tradycyjny wkład, w każdą syreniarską imprezę przywożony przez Kolegów Syreniarzy z lasów Podlasia. Zresztą na Bal tradycyjnie już zjechali się klubowicze z prawie całej Polski, od Białegostoku, przez Warszawę, mocną reprezentację województwa Kujawsko-Pomorskiego, Łódzkiego i całej Wielkopolski. Bo Bal Syreniarza i Warszawiarza to oprócz zabawy okazja by powspominać klubowe imprezy z ubiegłego roku – z VIII Europejskim Rajdem Syren i Warszaw do Wiednia i Budapesztu na czele. I zaplanować i przygotować tegoroczne wydarzenia. Wśród których oprócz dziesiątków imprez klasycznej motoryzacji na pewno będą ogólnopolski „Piknik Klubu Miłośników Syren i Warszaw” tym razem w Toruniu i tradycyjna, szósta już Syreniada w okolicach Bydgoszczy.
Mikołaj Żuławski
Klub Miłośników Syren i Warszaw