VI Syreniada 2016
W drugi weekend maja do Ostromecka zjechały się zabytkowe syreny. Te stare samochody przyjechały niemal ze wszystkich zakątków kraju, jedna nawet z zagranicy. Podobnie jak w latach poprzednich, Syreniada podzielona była na dwa dni intensywnego zwiedzania, podziwiania pięknych widoków, warsztatów rękodzielniczych.
14 maja miłośnicy Syrenek zjechali się do Zespołu Pałacowo-Parkowego w Ostromecku, gdzie poznali historię pięknych pałaców, tajemnice skrywane przez wyjątkowy park i jako jedni z pierwszych mieli okazję zapoznać się z nowo otwartą wystawą zabytkowych fortepianów prezentowanych w Pałacu Starym.
Z Ostromecka, uczestnicy udali się drogami z malowniczymi widokami do Chrystkowa, gdzie znajduje się jedna z ostatnich chat mennonickich na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Właściciele tego urokliwego miejsca przygotowali dla syreniarzy ciekawą lekcję historii związaną z tym miejscem, wyjaśnili znaczenie tego rodzaju budownictwa a na koniec wszyscy dostali przepyszne, tradycyjnie wytwarzane pączki, które dla wielu były hitem zlotu.
Po drodze do miejsca docelowego – Koronowa, syrenki dojechały do Gruczna, gdzie znajduje się Stary Młyn a pod koniec lata odbywa się regionalna impreza „Festiwal Smaków”. Uczestnicy mieli okazję zobaczyć w jaki sposób przechowywano lód gdy nie znano lodówek (i elektryczności). Ciekawość budził także Dom Pszczół, a także sam „Festiwal Smaków”.
W Koronowie odbyły się warsztaty z garncarstwa, plecenia lin i tworzenia sznurkowych bransoletek. Wszystko i jeszcze więcej działo się w Wiosce Ginących Zawodów. Ubrani w stosowne stroje gospodarze opowiedzieli historię związaną z tworzeniem przedmiotów codziennego użytku, następnie każdy dostał swój kawałek gliny, aby własnoręcznie stworzyć unikatowy kaganek.
Wieczorem wszyscy uczestnicy mieli okazję wziąć udział w zabawach i konkursach, zmierzyć się w rzucie paskiem klinowym, oponą czy wkręcaniem świec w głowicę z zasłoniętymi oczami. Dla zwycięzców czekały wyjątkowe nagrody.
W niedzielę, 15 maja 2016 odbyła się wystawa samochód na Rynku w Koronowie. Po drodze zwiedzony został zabytkowy most kolei wąskotorowej, z którego rozpościera się piękny widok na otaczającą go przyrodę. Uczestnicy mieli okazję zwiedzić kilka ciekawych zakątków Koronowa, poznać historię miasta i najbliższej okolicy. Wczesnym popołudniem syrenki pojechały na stary dworzec kolejowy, gdzie na wszystkich czekała nie lada atrakcja – aż z Chojnic przyjechała zabytkowa drezyna. Choć pogoda była niepewna, przejażdżka tym nietypowym pojazdem cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Z całą pewnością wielu uczestników będzie wspominać niecodzienny sposób zawracania pojazdu szynowego, widoki z wiaduktu kolejowego w Buszkowie, który wielu znany jest z przejazdu DK25 z Bydgoszczy do Koszalina.
Syreniada edycja 6 z całą pewnością zapadnie w pamięci wielu uczestnikom. Dla każdego było coś ciekawego, bez względu na wiek. Humory dopisały, pogoda – poza małym incydentem – dopisała. Korowód kolorowych syrenek wzbudzał duże zainteresowanie okolicznych mieszkańców, którzy serdecznie i z uśmiechami pozdrawiali załogi. Z niecierpliwością czekamy na siódmą Syreniadę. Ciekawe, co organizatorzy przygotują, poprzeczka cały czas się podnosi.
Tomasz Franc